wtorek, 30 czerwca 2009
Harry Potter i Więzień Azkabanu film DOWNLOAD!!!
http://hostuje.net/file.php?id=3f3abb1981f2edb496d7c44e794ca87b
Chat Blogowy!!
można go znaleść tu: ---------------------------------------------------------------------------->
Zwiastun filmu pt. "Harry Potter i Książe Półkrwi"!!
Wywiad z Danielem Radcliffe 2
-Mam nadzieję, że nie. Myślę, że po dwóch kolejnych częściach będę grał też inne role. Zresztą powoli dorośleję, zaczynam grać w telewizji i w teatrze.Następna część Harry'ego Pottera mam nakręcić w 2008 roku, zaś kolejną- ostatnią w 2009. Wtedy nastąpi zakończenie żywota tej postaci. Chciałbym jednak podkreślić, że absolutnie nie żałuję, że moja kariera jest aż tak związana z Harrym. Dzięki niej przeżyłem wiele szczęśliwych chwil.
-A jeśli autorka napisze jeszcze jeden tom przygód?
-Nic mi na ten temat nie wiadomo. Zresztą dla mnie sytuacja jest zupełnie jasna. Po 2009 roku nie mam zamiaru przedłużać na siłę tej postaci. Scenarzyści mogą mnie nawet zabić w ostatnim filmie! Czuję, że to już najwyższy czas, tym bardziej że ludzie często zapominają, że ja mam na imię Daniel, a nie Harry.
-A co robisz w wolnych od pracy chwilach?
-Mam ich niewiele. Przede wszystkim studiuję filozofię, literaturę i historię różnych religii. Jestem jedynakiem, a moi rodzice pragną, żebym zdobył "poważny" dyplom. To ich w pewnym sensie uspokaja. Nie mają nic przeciwko aktorstwu, ale wolą, żebym zdobył poważne wykształcenie. Przed pierwszym Harrym Potterem musiałem im obiecać, że nie porzucę szkoły. To byłą dobra decyzja. Nigdy nie byłem prymusem, raczej miałem trudności w szkole i może dlatego zmuszono mnie, żebym kontynuował naukę. Dużo czytam, ale tak dla przyjemności i gram amatorsko na gitarze.
-Skąd to nietypowe zainteresowanie religiami?
-Moje mama jest Żydówką, a ojciec protestantem. Chciałem gruntownie i dokładnie poznać historię religii, w których zostałem wychowany. Czasami dobra znajomość takiej czy innej religii pomaga doskonale zrozumieć czyjeś zachowanie.
-Jesteś jednym z najbogatszych nastolatków w Anglii, masz na koncie 20 mln euro na koncie!
-Jesteś bardziej zorientowany niż ja! Niewiele wiem o swoich finansach. To rodzice zajmują się kontem bankowym, a to z kolei pozwala mi żyć normalnie. Nie pozwalają mi na szaleństwa, są bardzo ostrożni, co absolutnie nie oznacza, że są skąpi. Po prostu nie chcą, żebym był rozpuszczony. Dbają o mnie i moją przyszłość.
-W jaki sposób zwykle przygotowujesz sie do roli Harry'ego Pottera?
-Przede wszystkim trenuję bardzo intensywnie, a przy okazji odkrywam nowe sporty. Kiedyś miałem kłopoty z ciśnieniem, dziś nowo odkrytej fascynacji pływaniem podwodnym potrafię kontrolować ciśnienie.
-Słyszałem, że masz spore powodzenie wśród dziewczyn?
-Wiem, że chłopcy w moim wieku chwalą się podrywaniem i "zdobyczami". Je, niestety, jestem niezdary wobec dziewczyn. Z wiekiem jest lepiej z podrywaniem, ale wciąż jestem zbyt nieśmiały. Na szczęście Harry jest zdeterminowany oraz zaradny i mogę się od niego uczyć.
-Jakie są dobre strony bycia człowiekiem sławnym?
-Dobrą stroną popularności są podróże! Gdyby nie moja rola, nigdy nie zwiedziłbym tylu ciekawych i niesamowitych miejsc. Ja po prostu uwielbiam podróże! Chciałbym niebawem przyjechać do Polski i zwiedzić Warszawę.
Z Danielem rozmawiał redaktor Teletygodnia.
Harry Potter i Komnata Tajemnic film DOWNLOAD!!!
http://hostuje.net/file.php?id=26b2e7419654df23faafbbc8fc9abc1b - To part. 1
http://hostuje.net/file.php?id=bfdcdd2cdad3d718f022260f8e421af1 - To part. 2
Może jutro dodam 3 i 4 część
Harry Potter i Kamień Filozoficzny film DOWNLOAD!!!
http://hostuje.net/file.php?id=44026f5fc5ca3b811fe406cfebb6905a
SUPER film POLECAM!!
poniedziałek, 29 czerwca 2009
Wywiad z Danielem Radcliffe 1
Są takie dni, że nie mogę przestać mówić. W szkole dostawałem uwagi do dzienniczka: "Proszę skarcić syna, bo znów rozmawiał na lekcji". Może w ten sposób próbuję opanować niepokój?
Jaki niepokój?
Jestem bardzo rozkojarzony, trudno mi się skupić. Właśnie w takich momentach zaczynam dużo i szybko mówić.
Elegancko się nosisz. Garnitur, krawat, koszula. Młodzi ludzie nie przepadają za takim strojem.
Ubrałem się specjalnie dla ciebie. Poważnie! W garniturze pewniej się czuję. Wydaje mi się, że stwarzam dystans, który sprawi, że nie będziesz zadawać mi zbyt intymnych pytań (śmiech). A tak serio? Mam wrażenie, że garnitur i krawat trochę mnie wyciągają i wyglądam na wyższego. Szczególnie kiedy marynarka ma trzy guziki, a dwa dolne mam rozpięte.
Masz kompleksy?
Pogodziłem się już z tym, że jestem niski (168 cm.) choć myślę, że wystarczyłoby mi jakieś 10 cm więcej i... ale nie będę się z tego powodu zalewał łzami.
Niski wzrost ma swoje plusy?
Jeśli ktoś rozpoznaje mnie na ulicy i staje się namolny, łatwo zniknąć w tłumie. Przyspieszasz kroku i... przestajesz być widoczny.
Do ukończenia 18 lat przed paparazzi chroniło cię prawo. Boisz się, co teraz będzie?
Odrobinę, ale bez przesady. Nauczyłem się sobie z tym radzić. Czapka głęboko naciągnięta, wzrok w ziemię i nie reaguję na to, co krzyczą. Oni czekają na jakikolwiek sygnał. Najlepiej, żebym się zdenerwował jak Hugh Grant: oblał ich wodą, obrzucił przekleństwami. Postanowiłem nie dawać im satysfakcji. Jeśli będę tylko szedł i się uśmiechał, zobaczą we mnie nudziarza.
Paparazzi - to chyba nie będzie twój jedyny problem. Sławni i bogaci - celebrities, przyciągają szaleńców.
Możliwe, że tak jest. "Celebrity" to ktoś, kto lubi korzystać ze wszystkich przywilejów związanych ze sławą. A ja? Nie uważam się za gwiazdę. Mnie interesuje wyłącznie praca, aktorstwo, a nie to, co się dzieje wokół.
Trudno być zwyczajnym 18-latkiem, gdy ma się tak znaną twarz. Zaczynasz dorosłe życie, ze wszystkimi konsekwencjami.
Mam świadomość, że prasa tylko czeka na to, żeby złapać mnie z kieliszkiem w ręku i ogłosić, że "Harry Potter powoli się stacza". Ale ja nie dam im takiego powodu.
Nie chodzisz na przyjęcia?
Po prostu dobrze się z tym kryję. W Londynie znam mnóstwo miejsc, gdzie można zniknąć. Poza tym mam tu przyjaciół.
Pewno wielu ludzi usiłuje zaprzyjaźnić się z tobą tylko dlatego, że jesteś gwiazdą.
Mam dobry instynkt. Rozpoznaję tych interesownych, którzy mają nieczyste zamiary. To wcale nie takie trudne.
Wszystkie fanki chciałyby wiedzieć, czy masz dziewczynę...
Na razie nie mam, ale nie twierdzę, że ten stan będzie trwał wiecznie. Dziewczyny bardzo mnie interesują (śmiech).
Co z pierwszym pocałunkiem?
Przepraszam bardzo, ale ta informacja jest ściśle tajna.
Katie Leung twierdzi, że świetnie całujesz. W skali od 1 do 10 dałaby ci 11 punktów.
Serio? To miło z jej strony. Przyznaję, że zależało mi na tym, aby akurat tę scenę powtarzać jak najwięcej razy...
I co? Udało się?
30 powtórek to dużo czy mało?
Cały dzień całowania?
Jeden z najwspanialszych dni w moim życiu (śmiech).
Przynajmniej wiemy już, co lubi najbogatszy nastolatek w Wielkiej Brytanii...
Wiesz, nie twierdzę, że to obciach znaleźć się na liście "Forbesa", ale jaki to ma wpływ na to, kim jestem?
Na pewno jakiś ma. Co robisz z pieniędzmi, które zarobiłeś na "Harrym Potterze"?
Ekstrawaganckie pomysły na wydawanie pieniędzy ma Rupert Grint, jemu zadaj to pytanie. Ja odrobinę interesuję się sztuką współczesną, czasem coś kupię.
Zakończyłeś już naukę w szkole?
Tak, ale to nie oznacza wcale, że nie będę się dalej uczył. Mam prywatnego nauczyciela, który przychodzi do mnie raz w tygodniu na kilkugodzinny blok zajęć. Podsuwa mi ciekawe lektury. Wie, że uwielbiam literaturę. Potrzebuję tylko przewodnika, który wskaże mi pewne ścieżki. Dalej sobie poradzę.
Masz za sobą debiut w teatrze, w poważnej sztuce "Equus". Przyszedł czas, by odciąć się trochę od Harry'ego Pottera?
Wcale nie chciałem odcinać się od Harry'ego, bo jestem dumny z tej roli. Ale byłbym głupcem, gdybym nie wykorzystał szansy w teatrze. To jedna z ważniejszych sztuk w powojennej historii brytyjskiej literatury, dlatego błyskawicznie podjąłem decyzję.
Chociaż musiałeś biegać nagi po scenie...
Rzeczywiście, to nie jest zbyt komfortowa sytuacja. To dużo trudniejsze niż całowanie się przed kamerami (śmiech). Jednak w tej sztuce na szczęście chodzi o coś więcej niż tylko świecenie pośladkami przed widownią.
Nie denerwowało cię, że krytycy skupiali się głównie na twojej nagości?
Wcale. Miałem świadomość, że większość tych, którzy pisali na temat mojego występu, w ogóle tej sztuki nie czytała. Szczerze mówiąc, spodziewałem się, że tak będzie.
Czujesz, że po tej roli coś się w twoim życiu zmieniło?
Niektórzy zaczęli traktować mnie trochę bardziej poważnie. Do tej pory byłem tylko chłopaczkiem z "Harry'ego Pottera". Wszystkim się wydawało, że to nie aktorstwo, tylko zabawa.
Podobno producenci z Warner Bros. nie byli zachwyceni twoją rolą w "Equus".
Czytałem takie opinie. Podobno rola w sztuce zepsuła mój image. Tylko jaki image? Ja nie jestem Harrym Potterem, ja go tylko gram. To bzdury. Problem polegał wyłącznie na tym, żeby praca na planie nie zbiegała się z pracą w teatrze. Sam podejmuję decyzję, co robić ze swoim życiem.
I co? Kino czy teatr?
Porównywanie tych dwóch rzeczy nie ma sensu. Teatr jest bardziej wymagający. Zanim mogłem pojawić się na deskach, musiałem się sporo nauczyć. Na przykład, jak mówić, żeby ludzie w ostatnich rzędach cię słyszeli.
Pojawiłeś się też w niezależnym filmie "December Boys". Obrazie bez wielkiego budżetu i efektów specjalnych.
Na planie "December Boys" miałem wrażenie niesamowitego chaosu. Mimo że "Harry Potter" to jeden z najdroższych filmów w historii brytyjskiego kina, na planie panuje rodzinna atmosfera. Może dlatego, że kręcimy to już tyle lat? Razem dorastamy, dojrzewamy, zmieniamy się. Na pewno bardzo dobrze się znamy.
Gdybyś miał wskazać różnice...
Na planie "Pottera" kręci się kilka różnych scen dziennie, każdą z nich powtarza się wielokrotnie. "December Boys" musiał zamknąć się w 6 tygodniach. Nie było czasu na powtórki.
Premiera "Zakonu Feniksa" zbiegnie się z wydaniem ostatniego tomu przygód Harry'ego Pottera. Jak powinna zakończyć się saga?
Nie mam pojęcia. Być może Harry będzie musiał umrzeć, żeby zniszczyć Voldemorta? Wtedy miałbym szansę zagrać efektowną scenę śmierci... To by dopiero było wyzwanie. 11
Kilka słow o Daniel'u Radcliffe'ie
Daniel Jacob Radcliffe urodził się 23 lipca 1989 w Londynie jako syn agenta literackiego Alana Radcliffe’a i agentki do spraw obsady Marcii Gresham Jacobson. Po matce ma żydowskie pochodzenie, ale jest ateistą[1]. Wziął udział w castingu do filmu Oliver Twist (1997): Radcliffe miał wtedy 8 lat. I chociaż rolę dostał aktor Alex Trench, Radcliffe zagrał dwa lata później w innej adaptacji Dickensa – Davidzie Copperfieldzie, gdzie wcielił się w małego Davida (dorosłego zagrał Ciaran McMenamin).
Rok później Chris Columbus, reżyser pierwszych dwóch filmów o Harrym Potterze, wybrał młodego aktora do najbardziej rozchwytywanej dziecięcej roli od czasów castingu na Harry'ego Pottera w Harrym Potterze (1999). Radcliffe pokonał tym samym ponad dwa tysiące chłopców starających się o tę rolę (między innymi 13-letniego Toma Feltona, który ostatecznie trafił do obsady jako Draco Malfoy). Uznał poparcia autorki książek, J. Kl. Rowing. Część krytyków negatywnie recenzowała jego aktorskie umiejętności.